Dudek niezadowolony

Najciekawszym spotkaniem 23. kolejki Premiership będzie angielski klasyk - pojedynek Manchesteru United i Liverpoolu - informuje "Przegląd Sportowy".

Pomimo wielkiej rangi tego spotkania, większość fachowców jest zgodna, że batalia w 146. ligowym pojedynku tych drużyn, toczyć się będzie co najwyżej o wicemistrzostwo Anglii. Szkoleniowcy MU i Arsenalu już pogratulowali trenerowi Chelsea Jose Mourinho mistrzostwa.

Atmosfera przed tym spotkaniem w drużynie "Czerwonych Diabłów" nie jest najlepsza. Po wysokiej porażce w prestiżowych derbach z Manchesterem City na głowy Alexa Fergusona i jego piłkarzy spadła ostra krytyka. - To już nie są "Czerwone Diabły", to stado łagodnych baranków - podsumował postawę MU były zawodnik tego klubu Eric Cantona.

Zgoła inaczej wygląda sytuacja w Liverpoolu. Podopieczni Rafy Beniteza mają świetną passę, nie przegrali w lidze od dwunastu spotkań. Narzekać mogą tylko Jerzy Dudek - który często nie łapie się nawet na ławkę rezerwowych i Francuz Djibril Cisse, któremu nie odpowiada rola zmiennika. Liverpool ma 17 pkt straty do Chelsea, ale ma nadal do rozegrania dwa zaległe mecze (z Arsenalem i Charltonem).

Według doniesień "PS" Jerzy Dudek może dziś zasiąść na ławce rezerwowych, bo Scott Carson od kilku dni nie trenował.

Patrz Hit Kolejki